Opoczyńskie lasy po klęsce wiatrołomów

Dodano: poniedziałek, 01 sierpnia 2011

    Trąba powietrzna – która przeszła 14 lipca 2011 roku na terenie Nadleśnictwa Opoczno – spowodowała olbrzymie szkody w drzewostanach. Na obszarze gmin Białaczów, Żarnów i Opoczno (leśnictwa Białaczów, Kowalów, Myślibórz i Sitowa) szacowana powierzchnia uszkodzonego lasu wynosi około 5000 ha. Oczywistym faktem jest, że nie cała powierzchnia kwalifikuje się do usunięcia, jednak dwa oddziały w leśnictwie Białaczów są całkowicie wyłamane. Na pozostałym terenie są to szkody pojedyncze lub występujące w małych grupach. W przybliżeniu można określić, że usunięcie uszkodzonego drzewostanu spowoduje konieczność odnowienia na powierzchni około 200 ha, przy szacowanym pozyskaniu 30 tysięcy metrów sześciennych drewna.

 

 

      W lasach stanowiących własność prywatną, szkody wystąpiły na powierzchni około 3 tysięcy ha, co również nie oznacza całkowitego ich zniszczenia. Są to w większości uszkodzenia pojedynczych drzew, miejscami tylko – jak przykładowo w lasach wsi Topolice gminy Żarnów – wielkopowierzchniowe. Zarówno dokładna ilość drewna oraz powierzchnia uszkodzonych drzewostanów będzie znana po przeglądzie lasów poszczególnych wsi, którego dokonujemy podczas legalizacji pozyskania surowca drzewnego.

      Do kolejnych znaczących strat należy dodać zniszczenia: w 50% rezerwatu Białaczów, w 20% rezerwatu Jodły Sieleckie, parku przy Domu Opieki Społecznej w Białaczowie, a także pomnika przyrody w postaci 96 sztuk modrzewi, stanowiących tzw. „Aleję Modrzewiową”. Oprócz strat materialnych są to przede wszystkim niewymierne straty przyrodnicze.

      Pierwszy meldunek leśniczego leśnictwa Białaczów o uszkodzeniach parku w Białaczowie pojawił się 14 lipca bieżącego roku około godziny 14:30, co mogło wskazywać, że w lasach są podobne uszkodzenia. Niestety potwierdziły się one w całej rozciągłości. W tym dniu został zabezpieczony budynek mieszkalny osady w leśnictwie Kowalów, na którym zostało zerwane nakrycie dachu oraz budynek gospodarczy z podobnymi uszkodzeniami. W dniu następnym, po udrożnieniu dróg publicznych przez straże pożarne, przystąpiliśmy do intensywnego odblokowywania dróg pożarowych. Można powiedzieć że udało się tego dokonać w ciągu dwóch dni, co udostępniło środek drzewostanu.

Z dniem 15 lipca bieżącego roku w Lasach Państwowych Nadleśnictwa Opoczno został wprowadzony zakaz wstępu do lasu oraz ustanowione trójzmianowe, całodobowe patrole Straży Leśnej. Mają one zadanie monitorowania terenu, zapewnienia bezpieczeństwa ludności, zabezpieczenia mienia i ochrony przeciwpożarowej w lasach prywatnych i państwowych.

      Z uwagi na to, że w roku 2007 podobna klęska, o dużo większej skali – około 300 tysięcy metrów sześciennych, nawiedziła nasze sąsiednie nadleśnictwa tj.: Przedbórz i Piotrków tryb., nie musieliśmy szukać sposobów szacowania szkód, ponieważ mogliśmy skorzystać z ich doświadczeń. Od 21 lipca do gmin Białaczów i Żarnów oddelegowani zostali pracownicy którzy będą się zajmowali tylko i wyłącznie legalizowaniem drewna oraz udzielaniem niezbędnej pomocy właścicielom lasów prywatnych. Aktualna informacja o pełnionych dyżurach znajduje się na stronie internetowej Nadleśnictwa Opoczno. W gminie Opoczno czynnością tą zajmuje miejscowy leśniczy z pomocą podleśniczego. Łącznie pracę tą wykonuje pięć osób, ale jeśli okaże się to za mało, zostaną oddelegowani następni pracownicy.

Zwłoka w reorganizacji prac (do momentu klęski nadzór prowadzili miejscowi terenowi leśniczowie), oraz opóźnienie w oddelegowaniu dodatkowych pracowników których wyłącznym zadaniem będzie nadzór w lasach prywatnych, wynikała z ważnych dla Nadleśnictwa Opoczno – ale także dla naszych sąsiadów, czyli lasów prywatnych – okoliczności. Nadrzędnym dla mnie celem było udrożnienie dróg pożarowych i komunikacyjnych w środku kompleksów leśnych. Aktualnie sytuacja jest już unormowana.

Muszę dodać, że interweniujący właściciele lasów podnosili konieczność uproszczenia procedury legalizacji drewna, domagając się wykonywania tej czynności na prywatnych posesjach. Na to niestety nie mogłem wyrazić zgody, ponieważ zarówno Ustawa o Lasach, jak i wydane na tej podstawie rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa – w sposób jednoznaczny określa warunki legalizacji drewna, czyli w miejscu jego pozyskania. Ponadto legalizacja pozyskanego drewna na prywatnej posesji bez znajomości źródła pochodzenia, mogłaby narazić pracowników Lasów Państwowych na zarzut poświadczenia nieprawdy.

      Informuję, że nie ma żadnych ograniczeń w sprzedaży detalicznej drewna służącego do budowy. Jedynym ograniczeniem które znam, może być cena tego drewna. Nie jest ona mała, ale wynika tylko z doliczenia marży i podatku VAT do cen oferowanych przez odbiorców hurtowych.

Pula drewna do odbiorców hurtowych (tartak) i detalicznych, która wynika z planu pozyskania została już rozdysponowana. Jednak ze względu na sytuację kryzysową zostanie uruchomiona dodatkowa pula w postaci 500 metrów sześciennych z przeznaczeniem dla osób fizycznych i odbiorców hurtowych. Jeśli ta ilość będzie niewystarczająca, zostanie uruchomiona dodatkowa partia surowca.

Nadleśniczy Nadleśnictwa Opoczno

 

 

 

 

Redakcja